Jedną z notorycznie podnoszonych zalet powyższego rozwiązania jest to, że obiecuje ono różne oszczędności: najbardziej odczuwalna z nich to oszczędność powierzchni, dlatego że firma nie musi posiadać odpowiedniego pomieszczenia na gromadzenie dokumentacji. Kolejną ważną zaletą jest znaczna redukcja kosztów, która wymaga dłuższego zreferowania. Elektroniczne dokumenty, przede wszystkim faktury, rozsyłane w klasyczny sposób (a więc np. pocztą), generowały bowiem zawsze dość znaczne koszty – wystarczy przypomnieć, że w firmach, które zaczęły stosować elektroniczny obieg faktur dla firmy, koszt tego rozwiązania umożliwił blisko 80% redukcję budżetu, dotychczas przydzielanego na wysyłki.
Kiedy weźmiemy pod uwagę również, że oszczędność dotyczy też papieru czy eksploatowania drukarek, jak również czasu, jakiego wymagało ciągłe drukowanie faktur, okazuje się, że taki nowoczesny obrót dokumentacją jest zauważalnie wartościowym rozwiązaniem. Do niedawna większość klientów wybierała otrzymywanie dokumentów w formie tradycyjnej, jednak wraz z coraz lepszym rozwojem informatyzacji kraju oraz z faktem, że firmy nagradzają rozmaitymi bonusami za korzystanie z cyfrowych faktur, nowe rozwiązanie zyskało coraz więcej zwolenników.