Integracja systemów (tutaj: ) brzmi dla człowieka spoza branży IT co najmniej nudząco, tajemniczo. Za tym stwierdzeniem kryje się kluczowy cel – ujednolicenie biznesu, a więc sprawienie, by cała machina, szczególnie w zakresie IT odnosiła same sukcesy. W pobliskim otoczeniu merytorycznym funkcjonuje też trzecia struktura scalająca –integracja aplikacji. To od niej zależy powodzenie w integracji całych systemów.
Z założenia i w szerokim rozumieniu integracjajest scalaniem elementów – tu akurat rozumiana jest jako ujednolicanie systemów. Na platformie komputerowej każdej firmy zadania polegają na łączeniu (jeśli to wymóg) różnych systemów informatycznych, szyfrowaniu tylko w obrębie własnego przedsiebiorstwa, w jej skład wchodzi też monitoring.
To z ich rzemieślniczej pracy prezesi średnich i większych korporacji otrzymują później duże zyski. W ich rękach spoczywa zarządzanie całą paletą usług z sektora IT. Projekty graficzne, wyjątkowe szablony na zlecenie, modyfikacja webmasterów – przykładowych usług znaleźlibyśmy zdecydowanie więcej. Pod nazwą zarządzanie engineering IT ukazują się też różnego rodzaju podwykonania.
Cała masa chętnych potrzebuje własnej domeny, sprawnego serweru, tekstu pod kątem wyszukiwarki, czy dostępu do kompletnej bazy danych. Za hosting, mobilne kalendarze (zsynchronizowane z różnymi iPhone`ami) odpowiadają wykwalifikowani opiekunowie zaplecza i copywriterzy. To do nich swoje oczekiwania kierują klienci indywidualni a także wielkie korporacje.